Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
progalska
dObry Opiekun

Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:38, 01 Kwi 2010 Temat postu: Zrób To Sam! |
|
|
Hej! Temat jest specjalnie stworzony, abyście zamieszczali tu swoje pomysły na temat różnych urządzeń, zabawek, karm i innych, które zrobiliście Sami Bo przecież nie wszystko trzeba kupować Jak np. transporterek.
Ja ostatnio też zrobiłam dwie rzeczy, bez kupienia NICZEGO
1. Na początku, gdy dostałam chomika, okazało się po pewnym czasie, że jest on chory na dolegliwości skórne, i musiałam z nim chodzić do weterynarza, lecz nie miałam transporterka. Na strasznie zimne dni znalazłam jakiś słoik z zakrętką, w której zrobiłam zwykłym nożem dziury, trzeba pamiętać o tym, że trzeba zaokroglić późneij ostre końce Do słoika na 3/4 wysokości dałam bawełny (może być oczywiście też trociny lub sianko), i włożyłam chomika. Chomik sie zakopał i było mu ciepło.
Minusy: jest to mała powierzchnia i ciężko się później wyjmuje
stworzenie.
2. Następnym transporterkiem który wykonałam na już cieplejsze dni, był transporterek z grupszego kartonu po budatch. Tak samo jak w przypadku słoika, zrobiłam zwykłym nożem dziury w pokrywie kartonu. Ponownie wsadziłam tam trocinki i bawełny trochę (może być oczywiście coś innego). Miałam też stary, drewniany domek, który był niski i mieścił się w kartonie, oraz małą miseczkę, do której wsypałam trochę pokarmu.
Minusy: może się rozpaść
3. Dziś wykonałam tym razem dla królika kuwetkę. Wystarczyło mi plastikowe i prostokątne opakowanie po...nawet po paluszkach. Jeden długi i dwa krótkie boki obcinamy, aby nasz uszol mógł dosiegnąć pupcią do kuwety, a drugi dłuższy bok leciutko przycinamy, ale zostawiamy wysoki. Ostre krawędzie zaokrąglamy. Oczywiście pamiętajmy o tym, że obcjetny platik jest też ostry, dlatego można obszyć grubszą nicią dookoła tą naszą kuwetę. Następnie uzupełnijmy ją i możemy przykleić dwustronną taśmą. UWAGA! Taśmę przyklejamy tylko i wyłącznie na środku, albo gdzieś głebiej, żemy uszol nie mał do niej dostępu!
Minusy:Nie jest tak wytrzymała i wygodna jak kuweta ze skelpu.
I to wszystko! A pracy jest naprawdę mało, i przy okazji zaoszczędzamy kasę, która może się przydać chociażby na wizytę u weta.
Wy też piszcie swoje pomysły!
Nie byłam pewna w jakim dziale umieścić temat, więc jeśli jest w złym dziale, proszę o pszeniesienie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Emilka i Bobcio
junior admin

Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:23, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
U mnie kartonowy transporter dla chomika nie zdaje egzaminu Dlatego w najbliższym czasie mam zamiar kupić TWISTERA
[link widoczny dla zalogowanych]
A tak po za tym to ja zrobiłam paśnik dla Bobcia Akurat u mnie za darmo, ale jak ktoś nie ma drewna to trzeba kupić Ja to zrobiłam ze starego stołu i łóżka dla lalek, które zrobił mi kiedyś mój tato. A że się lalkami już nie bawię zrobiłam użytek i wyszło tak
Jeszcze ma drzewko. Wzięłam dosyć gruby konar, narwałam gałęzi. Z gałęzi zrobiłam kilka bukietów. Połączyłam je sznurkiem z włókna naturalnego, potem te bukiety przywiązałam tym samym do konara (Niestety, nie ma zdjęcia)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Emilka i Bobcio dnia Pią 10:24, 02 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nikola
Moderator

Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:21, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Emilka ten transporterek który dałaś w linku ma moja koleżanka, jest świetny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Emilka i Bobcio
junior admin

Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:25, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
To super Widziałam go za 20zł, więc tanio Gdzieś w maju kupię, bo akurat wyjeżdżamy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nikola
Moderator

Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:31, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
A taka moja druga koleżanka , też ma chomika, i ona tyle rzeczy dla niego kupuję ,że szok. Ma kilka klatek( w tym jedna taką ogromną) ,multum zabawek, kilka misek, kilka transporterków i chyba 15 domków (ona mówi ,że sobie je kolekcjonuję ) . I większości nie używa więc daje tej mojej drugiej koleżance . I stąd właśnie ona ma tego TWISTERA
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ala
Administrator

Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 3449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice opola Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:41, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
hehh.. ja kiedys zrobilam domek z drewna ale po 2 dniach sie rozpadl;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
progalska
dObry Opiekun

Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:11, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Wiesz, nie ma sensu kupować tyle dla chomika, bo chomisie są małe i długo nie żyją, więc super luksusu to one nie muszą mieć, wystarczy im fajna klatka ze wszystkim czego potrzebują, i codzienne wypuszczanie, noc chyba że ta twoja koleżanka chce mieć gromadę chomików, albo cały czas co umrze chomiczek, to nowy A kuweta zdała chyba swój egzamin
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Emilka i Bobcio
junior admin

Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:40, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
A ja uważam, że jak już ma się zwierzę to trzeba zapewnić mu najlepsze warunki jakie możemy i nie uznawać zasady "krótko żyją"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
progalska
dObry Opiekun

Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:48, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
no wiesz, zgadzam się, no ale chomikowi wystarczy dwupiętrowa klatka z kołowrotkiem i z dodatkami a transporterek to nie problem..tak naprawdę dużo się nie wydaje..a ja myślę o tym jak krótko żyje, bo łatwiej mi się pogodzić później ze śmiercią, czy coś...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Emilka i Bobcio
junior admin

Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:01, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
A ja się nie godzę, zawsze sobie wmawiam, że moje zwierzęta są długowieczne i nigdy nie odejdą. I tego się trzymam, bo jak tylko pomyślę o tym to mi łzy ciurkiem lecą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ala
Administrator

Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 3449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice opola Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:53, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
wlasnie dlaczego nasi podopieczni nie moga zyc wiecznie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Emilka i Bobcio
junior admin

Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:47, 07 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Wmów sobie, że są długowieczne Może to trochę dziwne, ale u mnie likwiduje lęk
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
progalska
dObry Opiekun

Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:35, 07 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Też się boję tego kiedy umrą, bo gdy mój pierwszy króliczek umierał bałam się jak nie wiem co, a później płakałam i nie mogłam się nad niczym skupić. A co najgorsze odszedł przed świętami Bożego Narodzenia 12grudnia2009roku. Nie wiem co bym zrobiła jakby nagle Tusia mi umarła, mam obsesję już nawet jak śpi cały dzień, to ją specjalnie budzę, żeby sprawdzić czy wszystko OK. A jak była chora to latałam z nią do weta co tydzień Później miałam taką traumę i bałam się śmierci zwierzaków, nadal się strasznie boję, więc próbuję się jakoś na to przyzwyczaić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Domi38
dObry Opiekun

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 468
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Malmö Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:04, 07 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Zycie to .. nieuleczalna choroba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|