Piercingi, tatuaże i tym podobne. :P

Ppx

Mi jest obojętne, czy ktoś ma otatuowane całe ciało, czy ma zielone, fioletowe włosy itp. Jeżeli ktoś tego nie robi w celu specjalnego zwrócenia na siebie uwagi, bądź chęci poszpanowania. Oczywiście chodzi o uwagę typu "jestem lepszy i kÓl, bo mam tatuaż, a ty nie".
Hm, kolczyki, owszem, podobają mi się, nawet bardzo, tyle, że zdecydowanie... nie u siebie.
Podobają mi się u osób co je mają.
Ja od dziecka mam przekłute uszy, czasami przetykam dziurki, żeby mi nie zarosły, ale w sumie nie wiem po co, jak i tak nie noszę kolczyków, bo nie lubię po prostu jak mi się plątają we włosach itd. Irytowały mnie, więc je ściągnełam. Razz

No może czasami ubiorę takie dłuuugie, duuuże, no ale uszy po nich bolą od ciężkości. xD
Fajne są kolczyki w wardze, ale wiem na pewno, że by mnie wkurzał i gryzłabym go cały czas, to samo z kolczykiem w języku, z moim szczęściem pewnie bym go połkneła lub coś. xP
Tatuaż... hm. Może kiedyś jakiś mały? Tylko w sumie nie mam pojęcia jaki. Razz

Więc nie wiem.
Ostatnio interesuje mnie makijaż permanentny - osobiście się nie maluję, tzn. nie na codzień, może czasami.
Właśnie dlatego, bo irytujące jest nakładanie (rano) np. podkładu, a potem go mycie (wieczorem)i tak w kółko...
Chcę też wybielić zęby kiedyś... Ale na to trzeba KASĘ.
I to największy problem. Razz

Może nawet operacja plastyczna? XD'
Ale wiecie osobiście wyglądem, aż tak się nie przejmuję, tylko piszę na co mniej-więcej byłabym chętna. Razz

Np. włosów bym nie przefarbowała, ponieważ mi do łba tylko brąz pasuje, no chyba że może jakieś pasemka.
Ale mnie włosy szybko się niszczą głupim prostowaniem ( ale ja prostuję średnio może raz na dwa dni ), ale to mało w porównaniu do innych osób. No i wypadają mi bardzo.
o;
Co do solarium - to mnie nie ciągnie, osobiście nawet nie przepadam za opaleniem. Razz

Wolę siedzieć w cieniu, bo mnie łeb boli jak za długo na słońcu jestem. ;3

Ala

nie lubie tauaży(chyba ze na nadgarstu taki malutki;D) , po co niszczyc cialo, kolczyki ok ale bez przesady, znam dzieczyne ktora miala 55 kolczykow na twarzy;/ ten makijaz to ble... ciagle taki sam i w ogole do dupy, wole sie jednak pomalowac;p i w ogole widac ze jest "sztuczny"... operacja tak- heh musze sobie tłuszczyc odssać Razz

; na solarium bylam kielka razy, ale sie po tym smierdzi od tego srodka dezyfekujacego no i ten rak skory:/

Ppx

Gdzie ona pomieściła te kolczyki? xD

Ala

wszedzie... cala twarz... a nie wspomne o reszcie ciala;/ obrzydliwe