Koko

progalska

Koko jest baaardzo spokojną króliczką. Nie bryka tyle, nie szaleje tak jak jej poprzednik-Maksiu, nie załatwia się wszędzie gdzie popadnie, NIE gryzie kabli, i jak się do niej powie "Koko nie ruszaj" to się odwraca i często po tym przestaje Wink

Zanczy trzeba jej zwracac nieraz często i dłużej uwagę, ale tak to jest grzeczniuchna. Pani weterynarz nawet ją pochwaliła za tą grzecznosc Smile

Zła wiadomość: Zdjecia się opuźnią, bo za moim ogródkiem trwają remonty boiska piłki nożnej, i popsuli nam płot, przez co boję się trochę ją wypuszczać, a żadnej smyczy, ogrodzenia nie mam...jak narazie.

progalska

a chyba wam mówiałam dlaczego jest opóźnienie fotek, ale ja tak strasznie chciała bym wypuścić Koko, bo jest super pogoda, a ogródek wygląda tak, że tylny płot robią, a po bokach na końcu są takie dwie przerwy, dziury do innych ogórdków..da się coś z tym zrobić??

Ala

zakryj czyms, jakąs deską albo ceglą..

progalska

A co do osawajania to: Teraz Koko daje się głaskać, podchodzi do mnie, wącha mnie, zchyla głowę na głaskanie, ale nie daje się podnosić, bardzo ciężko się ją czesze i spprawdza stan zdrowia. Czy coś jeszcze mogę zrobić w kierunku oswajania??

Ala

moze przekup ja jakimis smakolykami;p

progalska

Dziś był piękny dzień, świeciło słonce, było 15 stopni celsjusza na dworze, więc wyszłam pierwszy raz z Koko na dwór. Niestety, zapomniałam aparatu Embarassed

I nie zrobiłam zdjęć, ale za to mam parę zdjęć bardzo ciekawych Wink

1. Dziś rano, o 6:00 Koko mnie obudził bo....chciał wyjść, więc go wypuściłam. Później, gdy obudziłam się ok. 8:00 zastałam go, jak sobie smacznie śpi z główką oparta na kocyku Wink

Zdjęcie niewyraźne, bo po wstaniu ja sama byłam jeszcze niewyraźna Very Happy

2. Po południu, gdy zmieniałam sianko na ogródku, zerwałam Koko trochę trawki i mleczu, oczywiście od razu zabrał się za żarełko Wink

Emilka i Bobcio

Świetne, a taką leżankę będziesz często widywać Smile

Przynajmniej ja widuję Smile

Ala

ślicznie;p u mnie taka lezane widac tylko u Tośka, bo amuś sie rozklada jak ja nie widze;p

progalska

a o co wam z tą leżanką dokładnie chodzi, bo nie kapuje...dlaczego częściej i dlaczego Amunka się chowa??

Ala

amunka zadko sie rozklada przy mnie;p zawsze jak mnie nie ma i jak wchodze do pokoju to szybko wstaje;/

Domi38

wiecie co lewki sa strasznie czujne, moj pierwszy krolis Pepsi byl wlasnie lewkiem i ja nigdy nie widzialam zeby spal.. zrywal sie od razu, ciagle czujny ciagle w pogotowiu.

Stampe baranina moja kochana, lata po pokoju i nagle.. przewraca sie na boczek i ..spi z zamknietymi oczami a do tego nieraz chrapie i biega przez sen, lepsze to niz kino Very Happy

progalska

Aaaa...Koko jest bardzo oswojony z ludźmi, każdemu da się pogłaskać, oprócz mojego taty Very Happy

No i jeszcze oprócz mojego brata

Ala

cos w tym musi byc;p Króliki boja sie facetow;p moje tez sie boja taty, brata i mojego chlopaka;p

Nikola

Tosia, też, ale jej się nie dziwie. Jak mój tata wchodzi do pokoju to od razu mówi ,, gdzie ten obiad'' albo ,, gdzie jest ten barszczyk'' itd. Rolling Eyes

Według niego to jest śmieszne ale ja uważam ,że to raczej żałosne Wink

progalska

Tak samo z reszto jest z chomikami...u weta Pana Weterynarza Tusia się wyrywała jak nie wiem co...ale jak weszła Pani Pomocniczka to u niej siedziała grzecznie...czyżby gryzonie były "uczulone" na facetów??