Koko

Domi38

Sliczna jest Very Happy

Tylko szkoda ze fotki takie niewyrazne Crying or Very sad

Emilka i Bobcio

Ale zmężniał Very Happy

Wysmyraj za uszkami

progalska

Niestety jak na razie tylko takie będą, bo aparat mam coś taki do D....

Ala

ładnie zdj:)

progalska

Mam zasadnicze pytania, więc nie zakładam nowego tematu.
Koko jak wiecie ma już swoją kuwetę i żwirek zamiast gazety, jednakże zostałam przy gazetach jako podkładkę na dół kuwety (dołu klatki), no i nie wiem teraz czy to było najlepszy pomysł, bo Kokuśkowi ,jak się wcześniej obudzi ode mnie, nudzi i gryzie tą gazetę, a wiadomo co za dużo, to nie zdrowo, niestety Koko popuszcza po za kuwetą nieraz (jak już to przy robieniu bobka), no i gdy sypię mu nowego żwirku, to on przez pierwsze parę dni (dopóki nie wsadzę wystarczającej ilości zasikanej gazety) sika po za kuwetą też, więc raczej żadnych wykładzin i koców bądź ręczników.
* Co może być zamiennikiem gazety?
* Co zrobić, aby od razu siusiał do nowego żwirku? (nie myję kuwety po zmianie żwirku, więc zapach zostaje, daję tam też trochę bobków, a on nic)
* No i w końcu, jak mam go nauczyć robienia bobków tylko do kuwety?

Emilka i Bobcio

Dużo cierpliwości, kiedy puści bobka na zewnątrz kuwety zmieć go i wrzuć do kuwetki i siuśkami tak samo, ale nasącz je w papier kuchenny, czy tam toaletowy lub nawet chusteczkę, obojętnie, od Ciebie zależy. Gazety wywal, napisałaś, że podgryza, już pisałam w jakiś temacie, że druk "gazetowy" zawiera szkodliwy tusz drukarski i nie dajemy gazet. Ja bym na Twoim miejscu zostawiła klatkę pustą, sam plastik, szybko się zmyje ściereczką jakby co, zmiotka do klatki też się zmieści na pojedyncze bobki Wink

progalska

No ale taki plastik nie jest za twardy??

Emilka i Bobcio

nie, jest ok Wink

Mój Bobal długo na plastiku przesiedział, potem miał kocyk, ale podczas nauki korzystania z kuwety myślę, że sam plastik będzie najlepszy

progalska

aha ok, dzięki
No i jeszcze takie jedno pytanko: Dlaczego mój królik liże kołdrę, a dokładniej poszewkę?

Emilka i Bobcio

Z sympatii, albo może kapnął tam jakiś słodki soczek z owocu Very Happy

progalska · Wysłany: Sob 16:48, 12 Mar 2011 Temat postu:

Hej! Mam takie małe pytanko...jak dopracować przywoływanie Kokusia? W lato chciała bym go wypuszczać na większe obszary np. łąka, jednak boję się, bo na 100% mi zwieje i będzie wielki kłopot. Chciała bym, aby przychodził kiedy go zawołam. Jest on raczej grzecznym królikiem i wyciszonym, a gdy wołam jego imię, widać że wie, że to o niego chodzi, reaguje...

Domi38 · Wysłany: Nie 0:11, 13 Mar 2011 Temat postu:

Kroliki to indywidualisci watpie aby przybiegala na zawolanie..
Raczej bym nie radzila wypuszczac malej na nie ogrodzonym terenie.

progalska · Wysłany: Nie 13:02, 13 Mar 2011 Temat postu:

cóż..wpadłam na ten pomysł po obejrzeniu zdjęć na miniaturka bez tajemnic, no ale trudno Wink

Ps. Koko to facet Smile

Wczoraj w Stargardzie było tak ładnie, że musiałam iść z Kokusiem chociaż na chwilę na dwór. Wzięłam go więc na pół godziny. Na końcu oczywiście z trudem go złapałam, wyrywał się strasznie, ale jakoś się udało Wink

Oczywiście do domu wrócił cały w ziemi Wink

Porobiłam mu parę fotek Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Emilka i Bobcio · Wysłany: Nie 13:55, 13 Mar 2011 Temat postu:

Jaki słodki Smile

Pierwsze dwa zdjęcia jakbym Bąbla rano widziała Smile

Czasem zapraszam go na drzemkę Very Happy

U nas też wczoraj była piękna pogoda, ale taki zdradliwy wiatr wiał, więc my jeszcze czekamy na pierwsze wyjście Smile

A poza tym trzeba jechać na szczepienie

Domi38 · Wysłany: Czw 0:07, 17 Mar 2011 Temat postu:

Alez on jest piekny no widzisz jak dziewuszka i dlatego ciagle mi sie myli Very Happy

Glaski dla pieknotka!!