ZATOR

Domi38

Dziewczyny pozwolilam sobie stworzyc nowy temat (niestety)

Jak wiecie Amunka ma zator.

Nasowaja mi sie nastepujace pytania do Ali
- jaka karma zywilas swoje maluchy
- symptomy?

Ala

Dostawala to co królik powienien: siano, warzywa, owoce, granulat re-balance z V-L,granulat z vitakraftu i granulat oxbow, oczywiscie ziółka i suszona marchewka/jabłko.
Symptomy? dusila się, ciezko oddychala, ale nie miala gorączki, nikt sie nie spodziewal ze to bedzie zator, myslalam ze zapalenie pluc.. a tu takie cos... szok... szkoda, ze nie dostalam tego zdjecia z przeswietlenie to zobaczyliscie, jak ona ma wszytsko napuchniete w środku..;(

Domi38

Dla mnie bylo dziwne ze brzuszek miala miekki, to mnie zmylilo. Tez bylam pewna ze to pluca.

A nie wyzebrala od ciebie ostatnio ludzkiego jedzenia??

Ala

nie coś Ty, ona takich rzeczy nie dostaje, nie mam pojecia od czego;/ ostatnio normalnie mlecz jadla, amuś strasznie schudla, normalnie zebra jej dzisiaj widac, wazyla 1,6kg a dzisiaj jak ją wazylam to 1,3kg!! Teraz amunka zaczela sie troche ruszac, kica po pokoju...

Domi38

A espumisan jej podajesz?
masuj brzunio!!
No i dawaj znac na bierzaco, ja co rusz zagladam i tu i do Kazia.

Trzymaj sie Ala, bedzie dobrze .. musi byc

Ala

nie podaje, chyba nawet nie mam w domu

Domi38

Co u was?
jak malutka? zaczela robic bobki? je ? pije? jak sie czuje?

Ala

probowala zrobic bobka ale niestety nie udalo sie;( nie je, musze ją karmic, czasami sama pije wode, podalam jej espumisan i siemienie lniane, nic nie pomaga;( teraz znowu siedzi i ciezko dyszy, masuje jej brzuszek ale nic nie pomaga...ciagle otwiera pyszczak... jezu strasznie sie martwie... oby przezyla tą noc...

Domi38

Ala co u malutkiej
Wiem ze wczoraj bylo bardzo zle, mam nadzieje ze przetrzymala ten kryzys.

Ala

Amunka zrobila 3 maluteńkie bobki, teraz nawet z przymusu nie chce pobierac pokarmu...

Ala

musze jej dawal specjalna papkę rodiCare, podaję jej siemienie lniane, herbatke rumiankowa, kupilam gerberki marchewka z jabłkiem i jej wlasnie tez dalam, bylismy my u weta dzisiaj dostalam 3 zastrzyki, probowali zrobic lewatywe ale sie nie udalo;/ dostalam syrop na przeczyszczenie i 3 razy dziennie muszę jej podawac. Udalo mi sie od weta wyciagnac zdjęcie rendgenowskie zrobilam fotke ale nie widac za duzo;/

Ala

AMunka zrobiła 4 bobki:))

Domi38

No miejmy nadzieje ze srutkowanie na calego sie teraz zacznie. Very Happy

Masuj brzunio jak do tej pory to robilas, przeganiaj po pokoju no i leki jak do tej pory podawaj.
CIesze sie bardzo (boze czlowiek sie z kroliczych bobkow cieszy co za czasy Wink

)

Ala

byliśmy u weta, brzuszek ma juz miększy w nocy zrobila pare bobkow, wzdęć juz nie ma powoli wraca do normy, ale dalej tak ciezko oddycha;( 3 weterynarzy ja obsluchiwalo i pluca ma czyste, zoladek nie napira na pluca wiec podejrzewają niewydolność serca!! dostalam 3 zastrzyki te co ostatnio i jeszcze jeden zeby jej pomogl oddychac, jutro znowu na kontrole, drugie przeswietlenie bedzie zrobione no i zobaczymy co jeszcze;( boże ja sie wykończe nerwowo;(

Domi38

Bardzo mnie to wszystko zastanawia
no i dlaczego nie bobkuje?
No chyba ze na poczatku byl zator a teraz te serducho wyszlo, wiecej pytan przypadek Amunki przysparza niz odpowiedzi