problemy z chodzeniem

Ala · Wysłany: Śro 23:39, 24 Mar 2010 Temat postu: problemy z chodzeniem

Moja Tina (owczarek niemiecki) ma ostatnio problemy z chodzeniem;( najpierw miala problem z jedna przednią łapą, myslalam ze sobie zwichnęła, ale jej nie przeszlo;/ teraz juz lewdo chodzi na dwoch przednich palach, jak lezy to wstac nie potrafi, musze jej pomagac;( nie wiem co sie dzieje a na dodatek moi rodzice nie chca jej zabrac do weta bo sadza ze jej "przejdzie". Ja sie bardzo martwie bo ona ma już 11lat! co mam robic?

Emilka i Bobcio · Wysłany: Czw 16:02, 25 Mar 2010 Temat postu:

Pakuj do samochodu i jedź do weta, pisałaś, że masz prawko, przyda się

Ala · Wysłany: Czw 21:44, 25 Mar 2010 Temat postu:

przed chwila wróciliśmy od weterynarza, bo udalo mi sie ich przekonac, ale i tak jechalam z chlopakiem bo to duzy pies a ja nie moge dzwigac bo moj obolczyk jest w bardzo zlym stanie;/ dzisiaj juz na prawde z nią bylo cięzko;/
psina miała gorączke, prawa łapa byla w gorszym stanie niz lewa, kobitka ledwo stala i od razu sie kładna, wet powiedzial ze cieżki przypadek, ze ma bardzo mało siły;/ pobrali krew i zrobili zdjecia łap, z badania krwi wyszlo ze moze miec robaki ale do nic nie ma do łap, na zdjeciach wyszly te stawy w troche kiepskim stanie, ale co sie dziwic suczka ma 11 lat;/ okazalo sie tez ze ma cos z nerwami w tych łapach, dostała 3 zastrzyki - antbiotyk, jakis lek na zapalenie stawow i przeciw bólowy i witamine B na ozywienie, na dodatek dostalam 3 rodzaje tabletek (antybiotyk, przeciw zapalny i bolowy i cos na poprawe krążenia), za tydzien musimy przyjechac na kontrole... ogólniew weta spędziliśmy ponad 3 godz i zaplacilam 270zł;/

Emilka i Bobcio · Wysłany: Czw 22:04, 25 Mar 2010 Temat postu:

No drogo, ale zdrowie zwierzaka jest warte wszystkich pieniędzy. Mam nadzieję, że psince się polepszy, wyzdrowieje i będzie brykać jak szalona po podwórko, w końcu wiosna idzie Smile

Ala · Wysłany: Czw 22:29, 25 Mar 2010 Temat postu:

no niestety koejny wydatek;/ kroliki chyba tak szybko nie dostana tego kojca;/

Emilka i Bobcio · Wysłany: Pią 16:45, 26 Mar 2010 Temat postu:

Nic im się stanie, jak będą miały mniejszy, teraz najważniejsze jest zdrowie Tinki

Ala · Wysłany: Pią 18:05, 26 Mar 2010 Temat postu:

Tince sie troche polepszylo, nawet w nocy szczekala, troche sie żywsza zrobila, nawet chciala dzisiaj biegac i skakac ale jest ta jedna lapa w szczegolnosci nie domagala, ją teraz nic ie boli bo jest na lekach wiec próbuje chodzic;) bardzo sie ciesze jak widze, że ona ma chec do życia, wczoraj to z niej wrak byl, nawet do jedzenia nie chciala sie podniesc, jak ją wolalam to tez nawet sie nie ruszyla a dzisiaj mnie tylko dobaczyla to od razu przykulała sie do mnie;)

Emilka i Bobcio · Wysłany: Pią 20:19, 26 Mar 2010 Temat postu:

No to fajnie Smile

Jestem pewna, że już za parę dni będzie brykać jak całkowicie zdrowa i oczywiście będzie Smile

Ala · Wysłany: Pią 20:48, 26 Mar 2010 Temat postu:

tez mam nadzieje, ide jej podac leki..

Ala

moja tinka znowu chora;( tym razem tylnie łapy;( na poczatku tylko kulala na jedna lape, potem jak padla to nie potrafila wstac, leza 3 dni, nie dala sie dotknac a tym bardziej spakowac do samochodu zeby pojechac do weta... wiec pojechalam sama, powiedzialam o co chodzi dostalam leki i po 2 tabletce tinka w koncu sama wstala i wyszla na dwor... tabletki musi brac do soboty rana, mam nadzieje, ze jej przejdzie bo jak nie to wet powiedzial ze trzeba uspac;( trzymajcie kciuki!!

Emilka i Bobcio

Ojoj, bidulka Sad

Oczywiście, że trzymamy kciuki, MUSI jej przejść