Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ala
Administrator

Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 3449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice opola Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:54, 23 Sie 2010 Temat postu: kolka |
|
|
moje maleństwo mialo ostatnio kolkę, gdyby nie ja nie wiem co by bylo, nikt nawet nie nauwazyl ze z nia cos nie tak...
przyszlam do stajni do agrafki, jak zawsze stala w boksie se swoja kolezanka, w stajni tylko sie krecil siostrzeniec walsciciela stajni, nikogo innego nie bylo... no i patrze cos taka inna ta agrafka, przymulona, dalam jej siana a ona nawet nie powachala, potem trawy i nic, cos nie tak, weszlam do boksu (bo u nas ciemno jest i nie widac dobrze;/ lampy kiepskie;/) i patrze ona cala mokra, az z niej cieknie, pierwsze co mi przyszlo na mysl KOLKA!! od razy uwiaz w reke i wyprowadzam ją na dwor... ten facet sie mnie pyta co ja wyprawiam, a ja ze ona ma kolke, przyjrzal sie i mowi no rzeczywiscie cos nie tak... polazilam z nia, zrobila kilka krokow klusa i wiecej nie umiala... chodzilam z nia z pol godz... potem przyjechal syn wlasciciela, normalnie musialam sie prosic zeby zadzwonil po weta tego co zawsze do tych koni przyjezdza, bo syn twierdzil ze "przejdzie jej" a ona zdarzyla mi sie juz 2 razy przewrocic... no i w koncu zadzwonil po weta z wielka laska... na weta czekalam ponad godz... agrafka zdarzyla mi sie znowu 2 razy przewrocic, za czwartym razem ledwo wstala... w ogole ledwno chodzila, musialm uzyuwac bata zeby sie ruszalam, bo jak tylko sie zatrzymywalam od razu padana na ziemie...po za tym drętwialy jej przednie nogi, nie wiem czemu.. strasznie ciezko oddychala... ale syn wlasciciela twoerdzil ze "ech zaraz jej przejdzie" a tego dnia wlasciciel stajni byl na wyjezdzie... w koncu przyjechal wet... powiedzial ze to oskra kolka i ze jej zycie uratowalam, bo by bidulka padla... dostala zastrzyki, doszla do siebie i jest w porzadku.. nawet nie wiecie ile ja sie strasu najadlam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Emilka i Bobcio
junior admin

Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:46, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Oj biedna Na szczęście wszystko się dobrze skończyło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ala
Administrator

Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 3449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice opola Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:53, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
szczescie ze przyjechalam wtedy do stajni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme Diddle v 2.0.20 par HEDONISM
|
|